Zasadność analogii w sprawach nieskodyfikowanych wynika z przeświadczenia o istnieniu prawa naturalnego, występując przeciw wąskiemu sensowi paremii nullum crimen sine lege. Jest ona również ukłonem w stronę jusnaturalistów.

Analogię przewidywała jeszcze Terezjana, natomiast jako pierwsza znosiła ją Józefina w odpowiedzi na nowoczesne trendy związane z pozytywizmem prawnym. Poniekąd Norymberga była złamaniem postępu juspozywistycznego i przywróceniem wartości prawa naturalnego. Zdarza się z resztą, że analogia i tak jest w ograniczonym zakresie stosowana de facto na etapie subsumpcji w sprawach typu hard case.

Wychodząc z gruntu wartości tradycyjnych uważam, że za czyny obiektywnie naganne, które powinny być karalne, ale ustawodawca ich nie przewidział, należy karać jak podobne przestępstwa skodyfikowane.

Dlatego też proponuję pochylenie się nad tą kwestią i rozważenie zasad stosowania analogii w orzekaniu.