Aktualnie poszczególne czyny zabronione w kk obejmują szerokie zakresy kar:
- grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do 2 lat (wzgl. krócej),
- 1 miesiąc – 3 lata pozbawienia wolności,
- 3 miesiące – 5 lat,
- 6 miesięcy – 8 lat,
- rok – 10 lat,
- 2 – 12 lat,
- 3 – 15 lat,
- 5 – 15 albo 25 lat,
- 8 – 15, 25 lat albo dożywocie,
Przy poszczególnych nowelizacjach kodeksu pojawiły się inne zakresy zawężające pierwotnie przyjęte przez ustawodawcę ramy. Nie zmienia to jednak faktu, że czyny cięższe mogą być w obecnych warunkach prawnych osądzone łagodniej (dolna granica) niż przestępstwa lżejsze (górna granica). Tak szerokie zakresy kar za całkiem precyzyjnie określony w kodeksie czyn uzasadniany być może szczególnymi okolicznościami jego popełnienia, a także praktyką (wydawanie wyroków na podstawie orzecznictwa w podobnych sprawach). Pobożne życzenie stało się jednak przyczyną nadużyć na poziomie korupcyjnym. Zdarza się, że sędziowie handlują wyrokami wykorzystując tak szeroki zakres (zasłyszałem kiedyś informację o stawce przeliczeniowej 1000 zł za miesiąc wyroku). Inną konsekwencją jest nieprzewidywalność wyroków z uwagi na różne przymioty osobowe różnych sędziów, którzy tę samą sprawę osądziliby w sposób odmienny.
Aby uniknąć zbyt daleko idącej dowolności sędziów w wymiarze kary proponuję nowy katalog kar kryminalnych:
- kara grzywny albo ograniczenia wolności;
- kara pozbawienia wolności:
- 2 lata,
- 10 lat,
- 25 lat,
- kara śmierci (wzgl. dożywotniego pozbawienia wolności).
Kary do 2 lat pozbawienia wolności przyznawane być powinny za drobne przestępstwa. Celem ich jest jedynie wyrównanie drobnych rachunków wobec sprawiedliwości (np. drobna kradzież) i odstraszenie z gruntu nieszkodliwych obywateli.
Kara 10 lat powinna być przeznaczona dla osób które nie dopuściły się najcięższych przestępstw, jednak są zdegenerowane i wymagają dłuższego procesu resocjalizacji.
Kara 25 lat przeznaczona jest dla osób, które popełniły ciężkie przestępstwa (np. afery finansowe). Ich celem jest przede wszystkim sprawiedliwość, niekoniecznie sama resocjalizacja.
Kara śmierci (wzgl. dożywocia) siłą rzeczy przeznaczona jest dla najbardziej zwyrodniałych przestępców, którzy nie rokują na poprawę.
Powyższe uwagi dotyczą raczej uwag psychologicznych, natomiast rzeczą oczywistą jest, że poszczególne czyny należy zaszeregować według ich wag moralnych i społecznych; powyższe jest raczej uzupełnieniem tego podziału.
Oczywiście nie proponuję pozbywać się obecnie obowiązujących metod orzekania przy np. zbiegu przestępstw.
Przyjmując taką metodę wyrokowania jesteśmy w stanie ograniczyć dowolność sędziowską i związane z nią pole do nadużyć, w szczególności zwyczajnej korupcji. W takich przypadkach sędzia mający złą wolę zamiast zbyt daleko idącego łagodzenia kary zmuszony będzie raczej do uniewinnienia oskarżonego, co jest łatwiejsze do wykrycia i zarzucenia w postępowaniach dyscyplinarnych.