Stałość i przywiązanie do ziemi nie było obecne u moich przodków.

Cofając się w dziejach, urodziłem się w Bytomiu, mój ojciec – w Przemyślu, jego ojciec – w Sanoku, jego zaś w Tarnopolu. Tak wędrówka osadziła mnie w Warszawie pod pretekstem studiów, a pozostałem przez swoją małżonkę.